James Gunn i Peter Safran potwierdzili, że odważny i odważny wprowadzą nowego Batmana do DCU, skutecznie wykluczając aktora Roberta Pattinsona z tej roli. Podczas prezentacji DC Studios, w której uczestniczył IGN, współprzewodniczący Safran i Gunn wyjaśnili, że przedstawienie Batmana przez Pattinsona będzie ograniczone do Batmana Universe reżysera Matta Reevesa, znanego jako Saga Batman Epic Crime Saga .
„Z pewnością nie jest to plan”, stwierdził Gunn dotyczący możliwości przekroczenia Pattinsona do DCU. Safran powtórzył ten sentyment, podkreślając potrzebę wprowadzenia nowego Batmana do DCU z odważnym i odważnym . „I kochamy go, ale musimy wprowadzić Batmana do DCU. To jest konieczne. I to jest plan z odważnymi i odważnymi ” - dodał Safran.
Spekulacje na temat Pattinsona potencjalnie grania w Batmana w całym DCU powstały na początku tego roku, kiedy Reeves zasugerował taką możliwość. Jednak Reeves powiedział reporterowi Joshowi Horowitzowi w Złotych Globach, że jego skupienie jest na sadze Batman Epic Crime . „To, co było świetne, jest historia, którą chciałem opowiedzieć z tym, co nazywamy epicką sagą przestępczości i tym wszystkim, co jest pchnięciem tego, co chcemy robić. I było dla mnie ważne, aby móc to grać. A James i Peter byli naprawdę świetni, i pozwalają nam to zrobić” - wyjaśnił Reeves.
Jeśli chodzi o przyszłość, Reeves przyznał się do niepewności, ale podkreślił swoje zaangażowanie w część 2 Batmana . „Co przyniesie przyszłość? Naprawdę nie mogę ci powiedzieć. Nie mam teraz pojęcia, z wyjątkiem tego, że moja głowa jest teraz przygnębiona na temat strzelania do Batmana Part 2 i uczynienia go czymś naprawdę wyjątkowym, co oczywiście jest najważniejsze” - powiedział.
Safran wyraził entuzjazm wizji Reevesa dla Batmana Part 2 , stwierdzając: „Kochamy wizję Reevesa dla Batmana Part 2 , i nie możemy się doczekać tego filmu tak samo jak ty”. Dodał, że chociaż Reeves jeszcze nie przesłał scenariusza, początkowe szkice są obiecujące.
Tymczasem odważni i odważni są w „bardzo aktywnym rozwoju”, a historia ładnie się łączy. Chociaż dyrektor Flash Andy Muschietti był wcześniej przywiązany, Gunn i Safran opracowują obecnie scenariusz i przedstawią go Muschietti, gdy będzie gotowy. „Jestem bardzo, bardzo aktywnie zaangażowany w ten scenariusz” - wspomniał Gunn. Safran droczył się, że więcej szczegółów na temat odważnych i odważnych zostanie ogłoszonych wkrótce.
W ubiegłym roku Batman Part 2 spotkał się z kolejnym opóźnieniem, przekraczając wydanie do 1 października 2027 r. Ta korekta oznacza pięcioletnią lukę między oryginalnym filmem a jego kontynuacją. Zapytany o potencjalne okno wydawania odważnych i odważnych , Safran po prostu stwierdził: „Cóż, myślę, że ogłosiliśmy październik 2027 r. Będzie film Batmana. To wszystko, co możemy teraz powiedzieć”.
Podczas gdy fani z niecierpliwością czekają na odważnych i odważnych , widząc Batmana Gunna, krótki występ w odcinku 6 DCU Canon Kickstarter Creature Commandowie zaoferował Batmana. Obraz przedstawił muskularny Batman w swoim kultowym kostiumie, stojąc na dachu z widokiem na szefa przestępstwa Doktora Phosforu. Później Gunn wyjaśnił Rotten Tomatoes TV, że ten ogólny wygląd był zamierzony, ponieważ poprosił o „więcej sylwetki”, aby uniknąć szczegółowego projektu.
Ta scena w Creature Commandos potwierdziła, że Batman istnieje już w DCU podczas wydarzeń zarówno tej serii, jak i nadchodzącego filmu Supermana, i jest dobrze znany we wszechświecie. Gunn zasugerował także przyszłą współpracę między Batmanem i Supermanem, wyrażając głęboki podziw dla tej postaci. „To jest DCU Batman” - powiedział. „Słuchaj, muszę ci powiedzieć, po prostu kocham Batmana. Kocham go. Kochałem go, odkąd byłem małym dzieckiem. Jest jedną z moich ulubionych postaci. W przeszłości poszedłem na płytę, kiedy byłem w Marvel, mówiąc, że moja ulubiona postać to Batman. Kocham go i zamierzamy zrobić z nim wspaniałe rzeczy. Jest najpopularniejszym superbohaterem na świecie i nie mogę się doczekać, aby ludzie zobaczyli więcej, a także Superman, a my zamierzamy z nim.”
11 zdjęć
Batman in Creature Commandos. Obraz Kredyt: Max.